Ponad sto dzikich koni biega wolno po parku Tonto w Arizonie, ale niebawem ma się to zmienić. Lokalne władze chcą konie usunąć, bo - jak tłumaczą - zwierzęta zagrażają ludziom.
- Zwykle bawi się tam wiele dzieci - wśród dzikich koni. To tylko kwestia czasu, kiedy dojdzie do tragedii. Nie chcemy tego - powiedział przedstawiciel parku Chandler Mundy.
O los koni boją się obrońcy zwierząt. Sprzeciwiają się decyzji urzędników. Ich zdaniem konie nie są niebezpieczne.
- Ludzie przyjeżdżają tu z różnych stron, by zobaczyć konie. Jeśli zostaną stąd usunięte, będziemy tego długo żałować, bo to nieodwracalna rzecz. To jest kolosalna pomyłka - uważa Simone Netherlands.
- Obserwuję te konie - są dla mnie jak rodzina. Widzę, jak się rozwijają, jak rodzą się małe, jak dorastają. Nie umiem sobie wyobrazić, że ich nie będzie - dodała fotograf Lori Walker.
O los koni boją się obrońcy zwierząt. Sprzeciwiają się decyzji urzędników. Ich zdaniem konie nie są niebezpieczne.
- Ludzie przyjeżdżają tu z różnych stron, by zobaczyć konie. Jeśli zostaną stąd usunięte, będziemy tego długo żałować, bo to nieodwracalna rzecz. To jest kolosalna pomyłka - uważa Simone Netherlands.
- Obserwuję te konie - są dla mnie jak rodzina. Widzę, jak się rozwijają, jak rodzą się małe, jak dorastają. Nie umiem sobie wyobrazić, że ich nie będzie - dodała fotograf Lori Walker.
Źródło: CNN Newsource/x-news
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Dodaj komentarz Odśwież
Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez