Delfin Cacique podbił serca grupy cheerleaderek z Miami. Podczas sesji zdjęciowej na Bahamach jedna z dziewczyn, Teressa, zostawiła operatorowi kamery telefon do przypilnowania. Niestety, komórka wysunęła mu się z kieszeni i wpadła prosto do wody. Kiedy trener delfina zobaczył, co się stało, wydał mu komendę, aby zanurkował na dno. Po chwili uradowane zwierzę wypłynęło na powierzchnię z telefonem w pysku. Teressa była wniebowzięta.
Źródło: CNN Newsource/x-news
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Dodaj komentarz Odśwież
Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez