Sobota, 20 kwietnia 2024. Imieniny Agnieszki, Amalii, Czecha WM.pl GazetaOlsztyńska.pl DziennikElbląski.pl Familie.pl

Wzruszające spotkanie Rexa ze śmiertelnie chorym opiekunem [FILM]

2017-02-08 15:29:06 (ost. akt: 2017-02-08 16:00:39)
Wzruszające spotkanie Rexa ze śmiertelnie chorym opiekunem [FILM]

Autor zdjęcia: Kamil Foryś

Dzisiaj Rex spotkał się ze swoim opiekunem. Było to wzruszające i być może ostatnie spotkanie, choć wszyscy mają nadzieję, że pupil jeszcze zobaczy pana Alfonsa. Na razie pies przebywa w schronisku. Wizyta w hospicjum u pana Alfonsa wyraźnie ożywiła zwierzaka - Rex po raz pierwszy od dawna pomachał ogonem.

Zobacz także: Śmiertelnie chory nie zdążył znaleźć opiekuna dla ukochanego psa. Rex został bez domu i chęci do życia Śmiertelnie chory nie zdążył znaleźć opiekuna dla ukochanego psa. Rex został bez domu i chęci do życia Kiedy opiekun Rexa dowiedział się, że jest śmiertelnie chory, miał niewiele czasu, żeby znaleźć dom dla ukochanego psa. Nie zdążył. Trafił do hospicjum,...
Wczoraj (07.02) pisaliśmy o tragedii, która spotkała pana Alfonsa i jego ukochanego psa - Reksa. Mężczyzna ma nowotwór w zaawansowanym stadium, jest samotny. Ma tylko psa. Kilka tygodni temu trafił do hospicjum w Olsztynie. Nie zdążył znaleźć domu ukochanemu pupilowi. Rex spędził z panem Alfonsem prawie 12 lat. Byli nierozłączni.

To się jednak zmieniło. Pies trafił niedawno pod opiekę Stowarzyszenie Przyjaciół Schroniska w Tomarynach. Mimo troskliwej opieki ze strony pracowników schroniska i wolontariuszy, jest zdezorientowany, przerażony i tęskni za swoim opiekunem. Po wtorkowym artykule w "Gazecie Olsztyńskiej", w Schronisku dla Zwierząt w Tomarynach rozdzwoniły się telefony. Wiele osób chce dać Reksowi dom. Dzisiaj pies odwiedził pana Alfonsa w Centrum Opieki Paliatywnej im. Jana Pawła II w Olsztynie. Razem z panem Alfonsem czekaliśmy na pracowników schroniska w Tomarynach, którzy mimo złej pogody przywieźli pupila stęsknionemu właścicielowi.

— Chciałbym, żeby znalazł jakikolwiek dom. Nie mam wielkich wymagań, chodzi dosłownie o dach nad głową, bo w przeciwnym razie będzie musiał pozostać w schronisku — mówił Alfons Szulia. Zanim Reks pojawił się w hospicjum, mężczyzna był bardzo spokojny. Gdy pupil pojawił się na korytarzu, pan Alfons nawet nie próbował ukrywać, że ma łzy w oczach. Nie on jeden. Płakali pracownicy schroniska, wzruszone były też pielęgniarki z hospicjum. Takie spotkania nie zdarzają się tam często.

— Spotkanie z ukochanym zwierzakiem wspaniale działa na pacjentów, dlatego jesteśmy otwarci na takie odwiedziny. Byłoby wspaniale gdyby zwierzaki mogły mieszkać z nimi, ale na razie musimy ograniczyć się do tego, że rodzina albo znajomi przywiozą zwierzaka — tłumaczyła Teresa Kocbach, dyrektorka hospicjum.


Rex początkowo przycupnął obok pana Alfonsa, który porusza się na wózku. Pracownicy schroniska zauważyli, że pies pierwszy raz pomachał ogonem i poczuł się bezpieczny. Gdy uspokoiło się zamieszanie wokół niego, spokojnie się położył. Cały czas miał jednak na oku swojego opiekuna. Co jakiś czas piszczał jakby chciał się upewnić, że jego pan już go nie zostawi. Pan Alfons nie miał siły wziąć psa na ręce, ale nie przestawał go głaskać.


— Jeśli dobrze zniesie tę podróż, postaramy się przyjechać z nim jeszcze raz — mówiła Sylwia Pacewicz ze schroniska w Tomarynach. — Mamy nadzieję, że znajdziemy mu dobry dom. Mamy teraz sporo pracy, bo często dzwonią do nas osoby, które przyciąga medialny rozgłos wokół zwierzęcia i zależy im głównie na tym, żeby umieścić na Facebooku zdjęcie ze "sławnym" psem. Takie osoby będziemy odsiewać. Podobnie było w przypadku zakopanego żywcem Barego z Elgnówka — dodaje pani Sylwia. Do naszej redakcji zadzwonił mężczyzna, którego poruszyła ta smutna ludzko-psia historia.

Rex musiał wrócić do schroniskowego boksu.


Komentarze (59) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Dodaj komentarz Odśwież

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. REK #2192170 | 80.53.*.* 1 mar 2017 09:21

    W tej bardzo trudnej sytuacji najlepszym wyjściem jest to które już ktoś proponował, umieścić pieska w domu opieki w którym jest jego pan. Panu by było weselej w tym nieszczęściu a i po jego śmierci piesek by był zaadaptowany w nowym miejscu i inni by się z jego pobytu cieszyli. Nie wiem tylko czy przepisy sanitarne tego nie zabraniają. Jest stołówka to pies by się wyżywił. Może zrobić legowisko dla pod łóżkiem. Mój kot od lat śpi ze mną, chociaż staram się aby spał w nogach bo jednak to nie jest higieniczne.

    Ocena komentarza: warty uwagi (5) ! - + odpowiedz na ten komentarz

  2. Do 83.24 #2180066 | 185.38.*.* 12 lut 2017 00:12

    Szanowny Panie, proszę nie gadać farmazonów i oczerniać ludzi. Według Szanownego Pana wszyscy kradną i oszukują. Albo Pan nie zrozumiał na jakich warunkach adoptuje się psa ze schroniska, albo skończyły się Szanownemu Panu tabletki. Nie pozdrawiam bo i po co

    Ocena komentarza: warty uwagi (27) ! - + odpowiedz na ten komentarz

  3. danka #2178787 | 37.47.*.* 10 lut 2017 14:08

    A czy nikt z sąsiadów nie może wziąć tego pieska albo ktoś kto przejmie mieszkanie po panu Alonso wi? Na pewno Rex czuł by się tam bezpieczniej, znając swoje kąty niż w schronisku lub w nowym miejscu którego nie zna

    Ocena komentarza: warty uwagi (7) ! - + odpowiedz na ten komentarz

  4. Poprzedni artykuł mówił #2178177 | 83.24.*.* 9 lut 2017 17:10

    Komentarz nisko oceniony. Kliknij aby przeczytać. o pomocy weterynaryjnej. Obecny został już "zmodyfikowany" i nie mówi. Jak myślicie, dlaczego? Oszuści z Tomaryn - zagrać na uczuciach, wziąć ewentualnie szmal (jak znajdzie się opiekun|) i WYPRZEĆ się wszystkiego!!!! Znaleźć frajera i wziąć szmal z gminy to są Tomaryny!!! Podobnie było z psem, który RZEKOMO spał na cmentrzu. RZEKOMO, bo to nie była prawda. Ale cash się wzięło

    1. :( #2178162 | 88.156.*.* 9 lut 2017 16:56

      Po przeczytaniu tego, bardzo mi szkoda zrobiło się tego pana jak i psa.. Można wiedzieć jakiej rasy jest Rex?

      Ocena komentarza: warty uwagi (1) ! - + odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)

      1. Do olo: #2178161 | 83.24.*.* 9 lut 2017 16:53

        Komentarz nisko oceniony. Kliknij aby przeczytać. mylisz się, mam zwierzaki i jedzą lepiej niż przeciętny Polak. Dbam o nie, bo one są członkami mojej rodziny. One są moją rodziną, mają ludzkie imiona i nie oddał bym ich nikomu za nic. Sam nie zjem a moi mniejsi bracia dostaną. A oszuści z Tomaryn? Wiesz, co to dotrzymanie umowy/przyrzeczenia publicznego? Pacta sunt servanta. A pracownicy Tomaryn to oszuści

        1. I żeby nie było: #2178153 | 83.24.*.* 9 lut 2017 16:39

          Komentarz nisko oceniony. Kliknij aby przeczytać. chętnie wezmę Rexa, ale bez pośrednictwa pasożytów z Tomaryn. Nie chcę, aby oni cokolwiek na tym zarobili. Bo składanych deklaracji na łamach prasy nigdy nie dotrzymują. A chcą szmal za "znalezienie" domu dla psiaka. Tomaryny = oszuści i tyle

          1. Do Monia: #2178139 | 83.24.*.* 9 lut 2017 16:20

            Komentarz nisko oceniony. Kliknij aby przeczytać. nie oczerniam. Chciałem wziąć psa chyba jeszcze starszego, W gazecie zapewniali opiekę weterynaryjną. Sama wiesz, ze taki stary zwierzak to juz tylko drogie leczenie. Chciałem mu zapewnić ("zwierzakowi) godną starość, ale chciałem tez spełnienia obietnic składanych na łamach GO. I co? Wyśmiali mnie, chociaż obiecywali cuda-wianki. W Gazecie. Tomaryny = oszuści. I jeszcze na łamach próbowali mnie oczernić, jak zagroziłem procesem to ucichli. Grają na ludzkich uczuciach, a jak przychodzi co do czego to: szmal dla siebie a ty bujaj się, frajerze,

            1. Nie nabierajcie się na ckliwe #2178098 | 83.24.*.* 9 lut 2017 15:28

              Komentarz nisko oceniony. Kliknij aby przeczytać. teksty pracowników z Tomaryn. Kiedyś w gazecie obiecywali wsparcie medyczne dla starego psa. Chciałem go wziąć. I co? i ŻADNEGO wsparcia, jak przychodzi co do czego. Oni chcą wziąć przewidziane na to środki i pozbyć się "kłopotu". A grają na ludzkich uczuciach - najgorsza perfidia z możliwych Oszuści z Tomaryn - nie pozdrawiam

              1. Lili #2178025 | 83.31.*.* 9 lut 2017 13:38

                Zryczałam się jak bóbr..porażka.Mam nadzieję,że piesek znajdzie nowego właściciela który pokocha go tak jak Pan Alfons i którego on pokocha tak zwyczajnie,czystą,szczerą miłością. Trzymam mocno kciuki.

                Ocena komentarza: warty uwagi (5) ! - + odpowiedz na ten komentarz

              2. eliza #2177971 | 5.172.*.* 9 lut 2017 11:58

                Czy nie za wcześnie na szukanie domu dla psa? Jego pan jeszcze żyje. Pies po śmierci pana sam czuje, że właściciel zmarł. Może wtedy należałoby szukać mu domu. To jest nadgorliwość

                Ocena komentarza: poniżej poziomu (-2) ! - + odpowiedz na ten komentarz

              3. maro #2177948 | 95.160.*.* 9 lut 2017 11:34

                Rak to straszna choroba, lepiej odejść nagle niż miesiącami, tygodniami mając tą świadomość.

                Ocena komentarza: warty uwagi (6) ! - + odpowiedz na ten komentarz

              4. olsztynianka #2177930 | 88.156.*.* 9 lut 2017 11:13

                Aż za serce łapie ta historia i teraz sama zdecydowana jestem uśpić moją 8-letnią sunię, gdy będę w stanie terminalnym,gdyż choruję na nowotwór i nikogo nie mam na świecie nie mam, a ONA mi daję tyle szczęścia na co dzień i nie pozwolę,żeby tęskniła za mną, a wszędzie bywała i bywa ze mną - nikogo nie zna i nikogo też nie ma ani Ona ani ja. Smutne lecz prawdziwe. Żywot mojej suni skończy się wraz z moim żywotem. Wiem co przeżywa ten Pan i ta psina - rozdarte 2 serca!

                Ocena komentarza: warty uwagi (4) ! - + odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (5)

                1. Malami #2177919 | 88.156.*.* 9 lut 2017 11:03

                  Wzruszająca historia.Aż mi się łza w oku zakręciła! Powinni zezwolić,aby pies pozostał z tym człowiekiem ,więc może jakiś kąt by się znalazł w tym hospicjum :(

                  Ocena komentarza: warty uwagi (13) ! - + odpowiedz na ten komentarz

                2. miejscowy #2177849 | 31.0.*.* 9 lut 2017 09:41

                  Oto prawdziwa przyjaźń bezwarunkowa i szczera , szacunek dla pracowników schroniska

                  Ocena komentarza: warty uwagi (17) ! - + odpowiedz na ten komentarz

                3. olsztyniak #2177753 | 37.248.*.* 9 lut 2017 02:20

                  Pies już też niemłody- 12 lat u psa to pewnie jak ze 60 lat u człowieka

                  Ocena komentarza: warty uwagi (1) ! - + odpowiedz na ten komentarz

                4. Prawy #2177741 | 109.241.*.* 8 lut 2017 23:36

                  Piękna i zarazem wzruszająca historia. Szacunek dla ekipy schroniska w Tomarynach.

                  Ocena komentarza: warty uwagi (30) ! - + odpowiedz na ten komentarz

                5. Postawcie Reksiowi solidna #2177740 | 5.172.*.* 8 lut 2017 23:33

                  bude i niech pilnuje hospicjum.Taka alternatywa.

                  Ocena komentarza: warty uwagi (8) ! - + odpowiedz na ten komentarz

                6. ? #2177738 | 2.99.*.* 8 lut 2017 23:22

                  Czemu takie rzeczy dzieją się na świecie

                  Ocena komentarza: warty uwagi (3) ! - + odpowiedz na ten komentarz

                7. Olsztyniak 1970 #2177728 | 91.229.*.* 8 lut 2017 22:57

                  Co za fantastyczni ludzie pracują w schronisku w Tomarynach .Jesteśmy z Was dumni co za wielki gest.

                  Ocena komentarza: warty uwagi (29) ! - + odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

                  1. OL® #2177718 | 37.248.*.* 8 lut 2017 22:30

                    Wzruszyłem się tak,że mnie w gardle ściska.Mam nadzieję,że pies trafi w dobre ręce.Szkoda pana Alfonsa.

                    Ocena komentarza: warty uwagi (21) ! - + odpowiedz na ten komentarz

                  2. Ed #2177714 | 195.136.*.* 8 lut 2017 22:22

                    Dobry człowieku. Bardzo cię proszę,adoptuj tego pieska. Wiem że istniejesz i dasz mu miłość,szacunek i prawdziwy dom. W zamian dostaniesz szczerą, dozgonną miłość.

                    Ocena komentarza: warty uwagi (16) ! - + odpowiedz na ten komentarz

                  3. abc #2177706 | 79.185.*.* 8 lut 2017 22:12

                    nie mogę tego oglądać, bo płakać mi się chce. Szkoda i mi tego Pana i jego pieska :( Widać jak jeden kocha drugiego. Bardzo smutny artykuł :9

                    Ocena komentarza: warty uwagi (14) ! - + odpowiedz na ten komentarz

                  4. Modlę się aby ktoś dobry go przygarnął #2177690 | 176.221.*.* 8 lut 2017 21:48

                    jak to jest, że jeden potrafi z zimną krwią znęcać się i zabijać psiaki (przykład właściciel Barego) a drudzy tak jak Pan Alfons kochać do końca, martwić się i cierpieć razem ze zwierzakiem ?! Los jest okrutny, często niesprawiedliwy.. Panie Alfonsie - jest Pan wspaniałym o wielkim sercu człowiekiem ! Drodzy Wolontariusze Hospicjum i Schroniska - dziękuję za takie czyny; dzięki Wam świat staje się lepszy, psiak zobaczył przyjaciela i widać 100 procent rozpaczy, wzruszeń, tęsknoty, smutku ale i wielkiej przyjaźni.. Sprawa bardzo mnie dotknęła ! Niestety nie mogę go przygarnąć bo już mam kilka psiaków :( Wierzę, że znajdzie się ktoś, kto da mu tyle miłości co Pan Alfons..

                    Ocena komentarza: warty uwagi (19) ! - + odpowiedz na ten komentarz

                  5. tak jak wczoraj pisalem #2177622 | 5.172.*.* 8 lut 2017 19:59

                    widzicie,ze pies sie ozywil.Lecz nie wiecie dalej czemu.Dlatego napisze.pies myslal ze jego opiekun odszedl.Teraz juz powinien byc spokojny.

                    Ocena komentarza: warty uwagi (1) ! - + odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)

                    1. Napisałem zbyt szczery #2177575 | 83.9.*.* 8 lut 2017 18:22

                      Komentarz nisko oceniony. Kliknij aby przeczytać. komentarz o schronisku w Tomarynach i wykasowano Napiszę jeszcze raz

                    2. to miłe #2177571 | 37.248.*.* 8 lut 2017 18:19

                      pies a ma uczucia , czuje przywiązanie , sentyment do ręki która go głaszcze , nie to co kobiety które gryzą rękę

                      Ocena komentarza: warty uwagi (11) ! - + odpowiedz na ten komentarz

                    3. sam #2177538 | 185.140.*.* 8 lut 2017 17:23

                      Z innej beczki możecie K...wa te zasłaniające artykuły reklamy zabrać

                      Ocena komentarza: warty uwagi (24) ! - + odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

                      1. ... #2177530 | 94.254.*.* 8 lut 2017 17:09

                        Od zawsze powtarzam, że prawdziwymi przyjaciółmi to są zwierzaki. One są z nami bezinteresownie i do samego końca. Ludzie to przeważnie zwykłe k..wy. Jak jesteśmy potrzebni to mamy wielu przyjaciół, jak my jesteśmy w potrzebie to zostajemy sami. Smutne ale prawdziwe.

                        Ocena komentarza: warty uwagi (63) ! - + odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (4)

                        1. antypis #2177508 | 188.146.*.* 8 lut 2017 16:36

                          Szanowny Panie.Gdyby nas, ludzi,dotknęła "zaraza"miłości,litości i wzajemnego zrozumienia ,ale to tylko mrzonka.Panu należy się medal ,honor i szacunek.Kłaniam się Panu do stóp.mit

                          Ocena komentarza: warty uwagi (17) ! - + odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

                          1. ;(((((((((((((((((( #2177505 | 81.15.*.* 8 lut 2017 16:34

                            :((((((((((

                            ! - + odpowiedz na ten komentarz

                          2. J-&T K #2177504 | 176.221.*.* 8 lut 2017 16:30

                            Gdyby wszyscy ludzie byli sobie TACY .

                            Ocena komentarza: warty uwagi (9) ! - + odpowiedz na ten komentarz

                          3. Schronisko #2177484 | 94.254.*.* 8 lut 2017 16:09

                            Ludzie ze schroniska zrobili piękny gest. Bezcenny.

                            Ocena komentarza: warty uwagi (36) ! - + odpowiedz na ten komentarz

                          4. Kasia #2177481 | 94.254.*.* 8 lut 2017 16:07

                            O a ja to się zryczałam. Wspaniały przyjaciel i jeden i drugi. Szkoda i jednego i drugiego.

                            Ocena komentarza: warty uwagi (38) ! - + odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)