Kolejna ciekawostka na Warmii i Mazurach. Dwa węże znaleźli w poniedziałek wieczorem pracownicy obsługi pociągu relacji Gdynia–Zakopane w przedziale, w którym jechali i w którym przewożone były paczki kurierskie. 3,5-metrowy gad rozerwał paczkę i wydostał się na zewnątrz. Wewnątrz niej znajdował się również mniejszy wąż.
— Większy to pyton siatkowany, mniejszy pyton królewski — mówi Krzysztof Majcher, herpetolog. — To samice. Większy pyton, z pewnością mógł być niebezpieczny, może nie dla dorosłych, ale na pewno dla dzieci. Wąż czując się zagrożony mógł zacząć kąsać.

KWP Olsztyn


Oba węże zostały schwytane przez pracownika schroniska dla zwierząt w Iławie i policyjnym radiowozem przewieziono je do Barczewa. Tu przekazane zostały członkowi Towarzystwa Zoologicznego Sekcji Herpetologicznej w Olsztynie. Zaopiekował się nimi herpetolog Krzysztof Majcher.



- Adresatem paczki jest mieszkaniec Nowego Sącza. Obecnie policjanci ustalają nadawcę oraz stan prawny węży na terenie Polski - informują policjanci.

mn


Przypomnijmy, że pod koniec lutego martwego krokodyla znaleziono w lesie koło Rychnowa (powiat ostródzki). >>> Więcej!